Michał Sobkowski
W większości blondyn, 90/60/90
(biceps, klata, drugi biceps)
Pochodzi z Miasta Kopernika, z czego jest bardzo dumny, bo lubi patrzeć w gwiazdy i... na gwiazdy (ach, ten plakat Dody w studiu...) Niestety, nasz wywiad MI-105i6 nie ustalił, czemu w Toruniu nie wyTrwał i przed czym stamtąd uciekł..
Jego ulubione powiedzenie to: „Bez Goryczy Słodycz nigdy nie byłaby słodka”. W przełożeniu na praktykę oznacza to, że Michał nigdy nie słodzi herbaty zajadając się pysznym ciastem swojej Mamy.
Kiedyś śpiewał, a nawet ciut tańczył, ale był bardziej roztropny (trudne słowo ) niż Paris Hilton i teraz te bezeceństwa (jeszcze trudniejsze słowo ) nie kursują po Internecie.. A może...? Generalnie muzyka to 105i6 procent jego życia.
Dziennie wybiera tyle numerów telefonów w Esemesce, że nie pamięta już nawet NIKu do swojego konta (sytuacja autentyczna!), a po wstukaniu PINu w bankomacie – mówi w jego stronę: „Cześć, Michał Sobkowski – Eska – kogo pozdrawiamy?” (to już zmyślone..)
No i wciąż czeka... Czeka z kuwetką na ślinę na to, aż na Eska Music Awards przyjadą dziewczyny z The Pussycat Dolls, a on będzie miał z nimi Exclusive (to taki WYWIAD JEST! Bez skojarzeń!). Oby przyjechały w przyszłym roku – bo Michał już się uczesał...
To pisałem ja – TW Jarząbek!
PROGRAM: 10 hitów, Hit Weekend, ImprESKA
KONTAKT:
m.sobkowski@eska.pl
michu@eska.pl